lut 11 2004

Walę tynki... :P


Komentarze: 2

Eeehhh... Niedlugo Walentynki... Kolejny dolujacy dzien w roku... :( Chlip... Ale moze lepiej nie bede wybiegac w przyszlosc?? ;) Tak wiec opisze dzien dzisiejszy:

Otoz tak, mialam dzisiaj na 10:45 do szkoly, ale oczywiscie sie spoznilam, bo poszlam po Marte i razem poszlysmy jeszcze gdziec, ale niewazne gdzie :) Ale w sumie na 3 pierwszych lekcjach (chemia, polski, polski) bylo spoko, bo mialam szczesliwy numerek i mnie nie pytali ;] Ma muzyce tez jeszcze jako-tako :) Spiewalysmy na ocenke z Marta i Zaneta "Wszystko mi mowi, ze mnie ktos pokochal". Co prawda, mi nic nie mowi, ale spiewac kazdy moze :) A pozniej byl niemiecki.... :(((((((( I dostalam dwie szmaty jednego dnia!! Jedna za kartkowe, a druga za brak zadania domowego. Ale zastosowalam satra, sprawdzona metode: zaczelam plakac. I... gosciu powiedzial, ze jak w poniedzialek mu pokaze zadnie, to mi poprawi :))))))))) Hehe ;]

pacyffka16 : :
Nicol
11 lutego 2004, 21:03
To moze jednak pujdziemy do kawiarni po lody i bedziemy plakac...
Adams
11 lutego 2004, 21:01
Myslisz ze ci sie tu wpisze?!?!chyba nieeeee......dzieki za piekny opis mojeog bloga....ide stad posdro !

Dodaj komentarz