Leca chipsy z drzew, kolorowo wszedzie jest......
Komentarze: 2
Hehe :) Wrocilysmy z miasta. Marta nie kupila spodni, bo nie byla pewna co do ceny :) Hehe ;] Pozniej bylysmy w Kauflandzie. :))))))))) Kupilysmy sobie cosik do picia i chipsy :] Marta zaznaczala nimi droge ;] Na wypadek, jakby zechciala jednak kupic tamte spodenki :)) Ogolnie bylo spox ;]
Dodaj komentarz