Ello ;] Mialam dzisiaj taki dziwny sen, ale wole go nie opsywac, bo takie sny chyba swiadcza o anormalnosci :))))))))))) Heh, a tak pozatym, to bylam u fryzjera dzisiaj ;] Fajna fryze teraz mam :D
PS. Martusiu, koffanie, nie martw sie, wloski mi odrosna, a jest lepiej niz bylo ;]]]]]]] :*
Hehe, spagetti nie okazalo sie trujace i... mam dla was wspaniala wiadomosc!!! PRZEZYLAM :)))))))))) Wiedzialam, ze wszyscy w tym momencie az podskocza z radosci :) Hehe.
PS. Wszystkiego najlepszego dla mojej siostry ;] Bo ma dzsiaj urodzinki ;] Jutro moze napisze o nej cosik wiecej, bo koncza mi sie pomysly na notki :))) Hehe, papa. Koffuniam Was :))))) :*******
Jol, ludziki :)
Dzisiaj nic ciekawego siem nie dzialo w sumie... Rodzicow nie bylo w domq, wiec sama sobie robilam obiadek ;] Kupilam spagetti... Sos byl w domciu. :) Przeterminowany... :))))))) Ale coz, zauwazylam, jak zjadlam ;] Hehe, moze przezyje do jutra ;] Mam nadzieje... :))))))
Hehe :) Wrocilysmy z miasta. Marta nie kupila spodni, bo nie byla pewna co do ceny :) Hehe ;] Pozniej bylysmy w Kauflandzie. :))))))))) Kupilysmy sobie cosik do picia i chipsy :] Marta zaznaczala nimi droge ;] Na wypadek, jakby zechciala jednak kupic tamte spodenki :)) Ogolnie bylo spox ;]
Ide z Marta do miasta ;] Nie bedzie mnie dosyc dlugo, bo Martusia zamierza kupic spodenki :) To nam zajmie duuuuuuuuuzo czasu ;] W koncu trzeba dobrze wybrac, no nie? :) Hehe. Dobra, koncze, bo trzeba sie przebrac (jeszcze jestem w pizamce), bo ona zaraz przyjdzie po mnie. Papa. :****** for all!!!
